Boruc po powrocie z wakacji wybrał się do Władysławowa, gdzie odsłonił swoją gwiazdę w Alei Zasłużonych dla polskiego sportu. Na imprezę przyjechał w towarzystwie żony, Sary Boruc i Sara Boruc pokazała dawno niewidzianą najstarszą córkę Sara Boruc często pokazuje życie prywatne w mediach społecznościowych. Ostatnio na jednym z InstaStories pochwaliła się najstarszą córką, która niedługo stanie się pełnoletnia. Marka żony Artura Boruca, Sary Boruc-Mannei jest coraz bardziej rozpoznawalna na świecie, a na profilu na Instagramie marki widać co rusz nowe gwiazdy, które pokazują się w jej projektach. Ostatnio na profilu firmy, której dyrektorem kreatywnym jest Sara Boruc-Mannei pokazano zdjęcie żony rosyjskiego oligarchy, Leny Perminovej, które wywołało zniesmaczenie u jej fanów. Wyświetl profil użytkownika Sławek Boruc na LinkedIn, największej sieci zawodowej na świecie. Sławek Boruc ma 3 stanowiska w swoim profilu. Zobacz pełny profil użytkownika Sławek Boruc i odkryj jego/jej kontakty oraz stanowiska w podobnych firmach. Sweterek gotowy. W sobotę okaże się czy trafiłam z rozmiarem. Tak, tak Sarunia z rodzicami przyjedzie już w tą sobotę. Zrobiłam też sukieneczkę ale o tym w następnym poście. Wzór na sweterek jest tu Vay Nhanh Fast Money. Czy Sara Mannei zaczyna zachowywać się jak typowa blogerka? Nie płaci za ubrania, kłóci się publicznie z projektantami… Oj. O co ta cała afera? Właścicielka marki Chaos, Marta Boliglova, zamieściła na swoim profilu zdjęcia ze ślubu „Money” i Artura Boruca. Pochwaliła się, że zaprojektowała słynny sweterek. Kiedy Sara zobaczyła ten wpis wpadła w furię i ostro napisała projektantce, co o tym myśli. Proszę to usunąć! Absolutnie nie zgadzam się na krypto reklamę kosztem mojego ślubu! Twoja firma nie zaprojektowała ani mojego topu ani Nadii sukienki a jedynie zrealizowała projekt ze zdjęć i rysunków! Wstyd żeby w ten sposób się promować. nie podoba mi się, że opowiadasz publicznie, ze jesteś autorką mojego topu. Obie wiemy ze to nieprawda. Dostałaś gotowy projekt, a Twoje krawcowe go jedynie szyły – napisała oburzona przepraszam bardzo, a czy tak jest napisane? Ani ja ani Ty droga Saro go nie zaprojektowałysmy….tylko Ty w przeciwienstwie do mnie własnie tak piszesz ??…dostałam zdjecia (rysunki??!!) sweterka i go wykonałam, za ktorego nawet nie podziekowałas, chociaz na głowie stawałam, zeby go wykonac na czas – projektantka dała się Pomysł na suknie jest moim projektem. Ja zleciłam Twojej krawcowej uszycie topu ze zdjęcia. Za pracę krawcowym zapłaciłam tyle ile sobie życzyłaś i miałaś świadomość, że nie życzę sobie abyś wykorzystywała ten fakt – szybko zareagowała No błagam… Nawet za niego złotówki nie dostałam, bo uczciwie nie chciałam kasować za prototyp zrobiony na szybko i na ostatnią chwilę. Komu Ty w takim razie zapłaciłaś, bo nie mi… – skwitowała ją W komentarzach zachowana jest oryginalna pisownia. Obie Panie chyba szybko zmądrzały i wpisy tak szybko, jak się pojawiły, zaraz znikły. Nie wiadomo, gdzie leży prawda, jednak niesmak pozostaje… O tym, żeby mieć chociaż część jej przepastnej szafy, marzy zapewne niejedna dziewczyna. A przynajmniej ta, która jak Sara lubi styl boho, pomieszany z klimatami retro, współczesną kobiecą elegancją i elementami zapożyczonymi z męskiej Boruc stawia na najlepsze, światowe marki. Stroje i dodatki, w których pokazuje się zarówno na oficjalnych wyjściach, jak i na Instagramie, sporo kosztują, nie wszystkich na nie Sary Boruc: Hermes i co jeszcze?Sara jest wielką fanką markowych torebek. Do jej ulubionych należą Birkin z kolekcji Hermes. W swojej kolekcji ma przynajmniej kilka sztuk, które kupiła na przestrzeni ostatnich lat. To dobra inwestycja: są uniwersalne, nie starzeją się i sprawdzają się w każdym sezonie. W zbiorach Sary znajdują się także torebki z kolekcji Chanel i Louis jest ponadto wielbicielką wyjątkowych butów. Chętnie stawia na niezbyt klasyczne modele. Niektóre z nich wywołują nawet wśród najbardziej zagorzałych jej fanek spore zdziwienie. Ostatnio zaprotestowały na widok butów w szpic pochodzących z nowej kolekcji Dior. W obuwniczych zbiorach Sary można ponadto znaleźć botki Isabel Marant, czółenka Chanel, a także różne modele butów marki plus sieciówkiW jakich markach Sara Boruc pokazuje się na imprezach? Chętnie wybiera kreacje Magdy Butrym, polskiej projektantki, która robi furorę za granicą. Nosi także La Manię. Czasami zestawia marki drogie z tanimi: na pokaz kolekcji Łukasza Jemioła w 2014 roku włożyła sweter New Look i spódnicę Toma co dzień również zdarza się jej miksować ciuchy z wyższej modowej półki z tymi ogólnodostępnymi, kupionymi w sieciówkach. Niedawno na Instagramie pokazała stylizację złożoną z sukienki Sugarfree za 199 złotych zestawioną z botkami Gianvito Rossi i torebką Hermes. Fanki oszalały z zachwytu! (zobacz więcej)Więcej szczegółów stylizacji Sary Boruc – w naszej także: Styl Mariny ŁuczenkoZobacz także: Wszystko o EURO 2016Marina Łuczenko i Sara Boruc (z torebką Hermes) na meczu Polska-Islandia w listopadzie 2015 r. (fot. AKPA)Styl Sary Boruc: sukienka Chloe (fot. AKPA) Data utworzenia: 7 września 2020, 19:29. Fani żony Artura Boruca drżą o jej zdrowie. Sara kilka tygodni temu wykryła niepokojącą zmianę w swojej piersi. Z początku próbowała o tym zapomnieć, jednak nie dawało jej to spokoju. Na instagramie ze łzami w oczach opowiedziała, że zdecydowała się już na biopsję. Teraz oczekuje na wyniki. "Staram się być dobrej myśli, chociaż nie jest łatwo” - wyznaje. Sara Boruc Foto: Michał Pieściuk / Sara Boruc od 6 lat jest żoną piłkarza Artura Boruca. Para doczekała się trójki dzieci: Amelii, Noah'a i Oliwii. Nie tak dawno całą rodziną przeprowadzili się z Anglii do Polski. Na instagramowym profilu Sary możemy zobaczyć piękne zdjęcia z mężem i dziećmi. Jednak fani zauważyli, że od pewnego czasu blogerka wygląda i zachowuje się inaczej. Nie jest już tak radosna jak wcześniej. Niektórzy twierdzą, że jest zmęczona i smutna. Tego typu spostrzeżenia można znaleźć wśród komentarzy pod zdjęciami. Nie są one złośliwe, lecz przepełnione troską. Być może to właśnie dlatego żona piłkarza upubliczniła pewne niepokojące fakty. – Mam bardzo ważną sprawę do przekazania Wam, dlatego posłuchajcie do końca, jeżeli możecie. Nawiązując do mojego ostatnio niezbyt cudownego humoru, coś w tym jest, rzeczywiście. Może nie to, co tam plotki kreują, natomiast rzeczywiście nie mam ostatnio aż tak mnóstwo powodów do uśmiechu. A powodem tego stanu jest taka mało przyjemna sprawa – rozpoczęła Sara. – Otóż jakieś cztery tygodnie temu odkryłam, że mam w piersi jakąś zmianę. Na początku wypierałam informację, starałam się skupić na innych rzeczach i okoliczności sprzyjały temu, żeby nie zwracać uwagi na tę drobnostkę w cudzysłowie, bo to nie jest nigdy drobnostka, zdrowie jest najważniejsze, pamiętajcie. W każdym razie byłam w trakcie przeprowadzki, dzieciaki zmieniały szkołę, tyle się działo, że łatwo było to odsunąć na dalszy plan. Ale codziennie, jak się wieczorem kładłam spać i codziennie, jak rano wstawałam, to też o tym myślałam – opowiadała. Dlatego też postanowiła coś z tym zrobić. – W końcu, po dwóch czy trzech tygodniach, wstyd się przyznać, zdobyłam się na odwagę i umówiłam się na USG. Na USG okazało się jednak, że konieczna będzie biopsja (...) – wyznała na instagramie po przeprowadzonym zabiegu, – Nie opowiadam wam tego dlatego, że mam już wyniki i wszystko jest ok. Nie mam, czekam i czekanie jest najgorsze. Minął już tydzień, myślę, że w tym tygodniu będę miała wyniki. Trzymajcie za mnie kciuki. Staram się być dobrej myśli, chociaż nie jest łatwo. Ale po co wam to opowiadam? Po to, żebyście się badali (...) Róbcie to regularnie, bo to jest bardzo ważne. Badajcie się też sami, ja to sama wykryłam i dzięki temu też bardzo szybko zadziałałam. Róbcie to dla siebie, oszczędzicie sobie stresów i bólu – zaapelowała celebrytka do fanów. Sara Boruc o biopsji – Biopsja nic nie boli, to jest delikatne nakłucie, został mi mały siniaczek. Także nic, w porównaniu ze strachem, który się przeżywa, oczekując na wyniki. Także róbcie USG, mammografię piersi i takie badania ogólne. Ja bardzo często wykonuję ogólnikowe badania krwi, żeby wiedzieć, że wszystko jest ok. I do tego was bardzo namawiam. Róbcie to regularnie i bądźcie dla siebie mili. Nie wyciągajcie pochopnych i krzywdzących wniosków (...) Jak widać, każdemu różne rzeczy mogą się przytrafić i często o tym zapominamy. Wydaje nam się, że jesteśmy tacy nietykalni, ponad wszystkim, a tak nie jest - zakończyła Sara. Zobacz także: Maryla Rodowicz z Opola trafiła do sądu Emilia Komarnicka ujawniła to tuż przed występem w Opolu! Krupińska o zmianach w „DDTVN”. Czy ten duet wytrzyma dwa sezony? /4 Sara Boruc i Artur Boruc Instagram Sara Boruc i Artur Boruc od 6 lat są szczęśliwym małżeństwem. /4 Sara Boruc Kapif Od pewnego czasu fani celebrytki zauważyli, że jest często smutna i zmęczona. /4 Sara Boruc Aleksander Majdański / Jak się okazało, Sara ma wiele zmartwień. Ostanie wykryła w swojej piersi małą zmianę. /4 Sara Boruc Michał Pieściuk / Ma już za sobą biopsję. Teraz czeka na wyniki. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: Sweterek oferowany na naszej aukcji pasuje do każdej sukienki ślubnej, lub po prostu eleganckiej kreacji. Dopełni niepowtarzalny charakter każdej stylizacji, a przy tym ogrzeje w chłodniejsze dni. Wykonany jest z wysokogatunkowej angorowej włóczki, nie uczula więc Panie, które wszystko "gryzie" powinny w nich czuć się komfortowo. Sweterek jest kosmaty przez co wygląda bardzo oryginalnieOferowany w kolorze szarym, w rozmiarze XXLDługość całkowita: 45cmDOSTĘPNY W STANDARDOWYCH ROZMIARACH:Rozmiar XSRozmiar SRozmiar MRozmiar LRozmiar XLRozmiar XXL Sara Boruc pochwaliła się na Instagramie sandałami bardzo drogiej marki. Fani nie pozostawili na tym modelu suchej nitki, dając do zrozumienia, że takie obuwie nosili ich ojcowie i dziadkowie 40 lat temu. Dalibyście 4,5 tysiąca złotych za podobne buty? Sara Boruc ma za sobą trudne chwile. Celebrytka podzieliła się niedawno ze swoimi fanami obawą, że zapadła na koronawirusa. Wprawdzie żonie Artura Boruca nie udało się zrobić testu na covid-19, jednak wszystkie objawy zdawały się zgadzać. Później sam piłkarz musiał przejść kwarantannę. Ponieważ jednak Sara Boruc odzyskała zdrowie, wróciła do tego, co kocha najbardziej, czyli mody. Sara Boruc w butach po tacie? Sara wrzuciła na Instagram zdjęcie stóp, ozdobionych bransoletką. Fani skupili się jednak na innym elemencie garderoby gwiazdy - na butach! Czarne skórzane sandały pochodzą z nowej kolekcji marki The Row sióstr Olsen i kosztują 980 euro! Fankom buty celebrytki nie przypadły do gustu. Jedna z nich zaszydziła nawet, że musi przeprosić swojego tatę, który wyciągnął ostatnie buty z czeluści szafy, a ona wyśmiała go i nie pozwoliła ich nosić. Ktoś inny zapytał, czy to buty Artura Boruca! Może modne, ale szpetne Sandały pielgrzyma albo Janusza. - brzmią komentarze. Po fali krytyki WAG zmieniła ustawienia swojego konta na Instagramie na prywatne, jednak jej model obuwia możecie znaleźć >TUTAJ<. Ładne? Meghan Markle sąsiadką "z piekła"; Jennifer Aniston nago za pieniądze

sweterek slubny sary boruc